Opis
Co wspólnego z holenderskim artystą ma egzotyczna oplątwa? Otóż łączy ich data: w 1887 r. van Gogh namalował intensywnie niebieski obraz „Irysy” i w tym samym roku T. bandensis została po raz pierwszy opisana przez Johna Gilberta. Roślina pochodzi z Boliwii, Paragwaju, Urugwaju i Argentyny. Rośnie tam na drzewach i skałach, na wysokości do 2000 m n.p.m., więc do Francji, gdzie malarz tworzył swoje dzieło, jej daleko.
Taki tam zbieg okoliczności zapewne. Być może, ale przyjrzyj się obrazowi van Gogha, a potem zobacz zdjęcie (na żywo jeszcze lepiej) kwitnącej T. bandensis. To dopiero niespodzianka – przecież kwiaty tej oplątwy wyglądają jak maleńkie irysy!
Jednak nie malarzowi tillandsia zawdzięcza sławę, a swojej oryginalnej urodzie. Pokrój krzaczka robi wrażenie bukietu w srebrnozielonym kolorze. Gęsto umieszczone trichomy wzbogacają krzaczastość rośliny, czyniąc ją bardziej „zarośniętą”. Liście tej oplątwy rosną niewielkie, zaledwie do kilku centymetrów, ale miniaturowy rozmiar to zaleta według amatorów terrarium, gdzie pasuje idealnie.
Długie łodygi, na których pojawiają się niebieskofioletowe, delikatnie pachnące trójpłatkowe kwiaty, nadają krzaczkowi lekkości i powabu.
Nie musisz kupować terrarium, żeby T. bandensis u Ciebie mieszkała. Zadowolisz ją każdym miejscem, byle miała dość jasno, wystarczająco wilgotno (zraszanie co 2 dni lub kąpiel raz w tygodniu) i dostęp powietrza. A jeśli terrarium albo wiwarium posiadasz, to zapraszaj T. bandensis jak najprędzej.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.